Hej, hej, hej!
Tak, ja żyję! Troszkę (ekhemjasneekhem) mnie tu nie było. Albowiem cierpiałam na całkowity dyswenizm, a kiedy w końcu nabrałam ochoty, by znów prowadzić tego bloga, zepsuł mi się komputer...
Ale komp naprawiony, wena jest, więc zaczynamy REAKTYWACJĘ bloga!
Następny post dodam dopiero w środę, lub kiedy na SSO stanie się coś ciekawego. Na razie zajmę się samym wyglądem bloga, odnowię zakładkę "Ja na SSO i w realu", dodam nową muzykę i takie tam.
A więc, do napisania w środę!
Cadence:*